Kogo w Polsce ciekawią Niemcy, jakie są dzisiaj, może po ten niepękaty zbiór opowieści Jerzego Haszczyńskiego sięgnąć spokojnie.
Powieść bez litery „e”? Jak coś takiego przełożyć na polski? Przekonali się o tym tłumacze „Zniknięć” Georges’a Pereca.
Każdy z tytułów to potężna dawka wiedzy w atrakcyjnej formie, czyli doskonały pomysł na prezent świąteczny dla wymagającego czytelnika. Całą listę ogłaszamy pod szyldem: Czytaj świat. Krócej naszych intencji ująć się chyba nie da.
Świętujemy trzydziestą rocznicę Paszportów z nowym pokoleniem twórców. W czasach kryzysu energetycznego i deficytów budżetowych wyróżnia ich energia i charakteryzuje nadwyżka talentu.
Na tle innych gatunków non-fiction ma stałą, zadowalającą sprzedaż. Z daleka widok jest piękny, ale zalew tytułów niekoniecznie oznacza, że ten polski gatunek eksportowy jest w rozkwicie.
Jestem przekonana, że „Empuzjon” zostanie w Wielkiej Brytanii przyjęty lepiej niż w Polsce, bo to jest zabawna książka, a my tutaj lubimy poczucie humoru, ironiczny ton i trochę kpiny z literatury – mówi Antonia Lloyd-Jones, tłumaczka i ambasadorka polskiego pisarstwa.
Nie jestem pisarką biblioteczną, szukam tropów w terenie. Do pisania uruchamiały mnie kobiety, które zachodziły mi drogę, żeby mi coś wcisnąć. Handlary to moja literacka miłość – mówi Zyta Rudzka.
Nadrabiamy kolejne zaległości z prozy noblistki Annie Ernaux – pisarki, która wychodzi z założenia, że każde doświadczenie jest warte zapisania. W tym trudny i ważny dla Francuzów problem awansu społecznego.
Jaki jest status noblistki we Francji? I co o Annie Ernaux powinniśmy wiedzieć my?
Chodzi o to, żeby tak upiec tę potrawę, by czytelnik się najadł. Jedzenie, śmierć, seks i opowieść to te cztery rzeczy, bez których nie ma człowieka – mówi Edward Pasewicz, pisarz, poeta, kompozytor, kucharz oraz laureat Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus za powieść „Pulverkopf”.