Od chwili, gdy dzięki demokracji aktywność społeczna może stać się udziałem wszystkich, wzrosła liczba ludzi, którzy czują, że rzeczywistość jest supłem nie do rozwiązania. Teoria spisku przecina ten gordyjski węzeł. Dla wierzącego w spisek wszystko staje się zrozumiałe, lecz problem nie znika. Im gorzej, trudniej, im bardziej skomplikowany czas, tym łatwiej krzewi się spiskowe wyjaśnianie świata.