Początek XXII wieku: Polski od pięćdziesięciu lat nie ma na mapach. Unia Europejska - ogromne, zlaicyzowane państwo - jest targowiskiem próżności i rozpusty. Wtedy do akcji wkraczają bohaterowie powieści Stanisława Krajskiego "Narodziny Metanoi".
Około pół miliona Polaków podjęło w 1945 r. decyzję pozostania na Zachodzie. Nie chcieli wracać do pozbawionego suwerenności kraju, mimo że mocarstwa zachodnie właśnie uznały rząd warszawski, cofając jednocześnie uznanie rządowi polskiemu na uchodźstwie. Wielu nie miało zresztą dokąd wracać, bo decyzjami jałtańskimi terytorium, z którego pochodzili, odcięte zostało od Polski.
Dokładnie przed dziesięciu laty media pokazały całemu światu wstrząsające widowisko. Prezydent Kenii podpalił przed kamerami stos kilku tysięcy słoniowych ciosów, odebranych przemytnikom. Dziennikarze informowali, że bijące ku niebu kłęby dymu warte są co najmniej trzy miliony dolarów.
Żegnaj Supermanie! Nowy rodzaj bohaterów komiksowych będzie wspomagać szkoły niemieckie w nauczaniu własnej historii. Hitler, grupa Baader Meinhoff oraz Stasi znalazły się w kolorowych komiksach, do tej pory kojarzonych raczej z latającymi superherosami jak Siderman czy Batman.
Najlepsi pisarze nowego już młodego i młodszego pokolenia odwrócili się od rzeczywistości. Nikt nie napisał nowego "Przedwiośnia".
"Gazeta Wyborcza", "Rzeczpospolita" oraz inne gazety zdążyły już obwołać najnowszą powieść Włodzimierza Odojewskiego wielkim wydarzeniem i nadały jej rangę nie mniejszą od "Zasypie wszystko, zawieje...", które stało się jedną z wielbionych, a zakazanych książek o Kresach. To sporo. Czy nie za dużo?
Tytuł powieści Douglasa Coplanda "Pokolenie X" stał się w latach 90. ważnym hasłem określającym sytuację amerykańskich trzydziestolatków. Polskie wydanie książki jest dobrą okazją do zastanowienia się, jak na ich tle wyglądają nasze "iksy".
W opisach przestępstw, a nawet okrutnych zbrodni, popełnianych u nas coraz częściej przez dzieci, pojawia się nieraz informacja: porządni rodzice, dobry dom. Rutynowym pytaniem jest wówczas: jak dziecko z porządnego domu mogło zrobić coś podobnego?
Po niedawnym wyróżnieniu Ryszarda Kapuścińskiego prestiżową Hanzeatycką Nagrodą im. Goethego nadal trwa w Niemczech dobra passa polskich autorów.
Wojna w byłej Jugosławii to nie tylko katastrofa humanitarna. To koniec pewnego świata - jego mitologii i tożsamości, w którą wierzyły miliony Jugosłowian. Czy również koniec literatury?