Słowa-zaklęcia, których używa najczęściej tegoroczny laureat literackiej Nagrody Nobla, to: podróż, wygnanie, błądzenie, słońce, morze, wiatr i przede wszystkim natura.
Kto prowadzi w zakładach bukmacherskich na literackiego Nobla, prawie na sto procent go nie dostanie. Tegoroczna noblistka potwierdziła tę regułę.
Córki dominujących matek, migrujący jubilerzy, wędrujący pisarze i więźniowie Auschwitz, czyli... laureaci literackiej Nagrody Nobla.
W tym roku Szwedzka Akademia Królewska nie zaskoczyła, jak to bywało w przeszłości – literacką Nagrodę Nobla dostał uznawany za faworyta turecki pisarz Orhan Pamuk.
„Wysoki areopag, który tę nagrodę przyznaje, wieńczy nie tylko poetę, ale zarazem naród, którego synem jest ów poeta” – mówił Henryk Sienkiewicz, odbierając Nagrodę Nobla. Ale zarówno 100 lat temu, jak i dzisiaj naród miewa z Sienkiewiczem kłopoty. Prawnuk pisarza pytany był w telewizji, czy twórczość dziadka nie przeszkodzi Polsce we wstąpieniu do UE.
Tegoroczna literacka Nagroda Nobla nie wywołała większych kontrowersji. John M. Coetzee to bowiem pisarz znany i ceniony, w swojej prozie zaś tyleż elegancki, powściągliwy, co bezwzględny dla swoich bohaterów i otaczającego ich świata.
Czterech radnych głosowało przeciw przyznaniu honorowego obywatelstwa Budapesztu Imre Kerteszowi, pierwszemu węgierskiemu pisarzowi, który otrzymał literacką Nagrodę Nobla. Nagrodzenie powieści Kertesza „Los utracony” przedstawiającej Holocaust węgierskich Żydów zaogniło utajone dotąd podziały.
Przyznanie Nagrody Nobla Kerteszowi było wielką niespodzianką nie tylko dla Węgrów.
Nobel dla Naipaula dużo mniej zaskoczył Zachód niż Polaków. W Polsce jest on po prostu pisarzem nieznanym, choć przekładanym i wydawanym u nas już od lat 70. A ma do powiedzenia rzeczy, które rzadko przychodzą do głowy nad Wisłą – w krainie jednej mowy, jednej kultury i jednej religii. Naipaula interesuje świat, w którym młyny historii mielą religie i kultury na sieczkę – świat, który idzie ku nam coraz szybszym krokiem.