Partia Jarosława Kaczyńskiego liczyła, że jeśli Jarosław Gowin i posłowie Porozumienia się zbuntują, to jej projekt zniesienia limitu składek dla najlepiej zarabiających poprą posłowie Lewicy. Nic z tego.
Posłowie skłonni poprzeć projekt PiS nic nie straciliby na swojej lewicowości, gdyby po prostu zażądali od partii rządzącej podniesienia stawek PIT dla najlepiej uposażonych.
Zamiast psuć państwo, rząd mógłby po prostu podnieść podatki, ale nie ma odwagi. Liczy, że w tym, ile nam zabiera, zorientujemy się dopiero, gdy już wygra ostatnie wybory.
W środę wieczorem w Belwederze premier Morawiecki i prezes Kaczyński przekonywali prezydenta Dudę, że rząd potrzebuje pieniędzy z likwidacji tzw. 30-krotności. Przekonali go skutecznie.
Czy emeryci faktycznie dostaną więcej i jakie trudne decyzje czekają pracujących w najbliższych miesiącach? Oto, co dziś wiadomo nt. zmian w emeryturach i składkach na ZUS.
PiS zapowiedział kolejny prezent – „pakiet dla przedsiębiorców”. Tyle że 2 mld zł, które ma on kosztować, nie zapisał w projekcie budżetu na 2020 r. Ale zapisał 5 mld, które wyciągnie z kieszeni dobrze zarabiających specjalistów.