Duże wrażenie zrobiło niedawne badanie CBOS pokazujące, że młode pokolenie w Polsce mocno skręciło z poglądami w lewo. Pojawiło się pytanie, dlaczego na tej przemianie nie zyskuje Lewica. Są tego istotne powody.
Nadal pokutują stereotypy, według których jeśli kobieta nie jest ciężko pobita, aktywnie się nie broniła, to znaczy, że do przemocy nie doszło. To anachroniczne, bo dziś wiemy, że w większości przypadków gwałtu ofiara znała sprawcę.
Po spadku notowań rządzącego obozu opozycja wyraźnie się ożywiła i zaczęła ponownie ze sobą rozmawiać. Czy możliwy jest wspólny plan na pokonanie Zjednoczonej Prawicy?
Poparcie dla ruchu Hołowni praktycznie zrównało się już z KO. Opozycja i rządząca prawica też raczej idą na remis, ale PiS ma powody do niepokoju: rośnie niezadowolenie Polaków.
Sobotnia konwencja była pierwszym z serii wydarzeń pod hasłem #ZrobimyToLepiej. Lewica budzi się w momencie, w którym konkurencja o lewicowy elektorat bardzo się zaostrza.
Notowania PiS po jesiennych spadkach ustabilizowały się na poziomie ok. 35 proc. Ruch Hołowni rośnie i ma poparcie o włos mniejsze od Koalicji Obywatelskiej – wynika ze średnich sondażowych.
PiS zdecydował się na publikację wyroku Trybunału Julii Przyłębskiej w ramach politycznej gry. Na razie prawica wygrywa, ale wahadło już leci w drugą stronę.
Jak oceniać opozycję w autorytarnym państwie? Czy wybrzydzanie na nią uzdrowi ją, czy raczej ostatecznie pogrąży? To ważne pytania na najbliższe trzy lata.
Przedwczesne są komentarze o nieuchronnym upadku PiS. Wciąż nie możemy też powiedzieć, że partii rządzącej udało się odzyskać absolutną supremację na scenie politycznej.
Jak z pandemią radziła sobie władza, jak opozycja? Czy Hołownia przetrwa dłużej niż Palikot, Kukiz, Petru? Rozmowa z dr Anną Materską-Sosnowską.