Coraz mniej spójna, a do tego stopniowo osaczana przez Donalda Tuska, który jej nie ufa. Lewica ma poważny problem, a jej kryzys staje się coraz większym źródłem niestabilności po stronie opozycyjnej. Obrazują to koleje losów dwóch dawnych przyjaciół: Roberta Kwiatkowskiego i Włodzimierza Czarzastego.
Po burzliwym roku poparcie dla polskich partii w grudniu niewiele odbiega od styczniowego – wynika z analizy średnich sondażowych. Ale warto zwrócić uwagę na trendy.
Partie opozycyjne są teraz w dziwnej sytuacji. Niby PiS słabnie, ale one niespecjalnie rosną. Zwycięstwo wydaje się na wyciągnięcie ręki, a jednak jest wciąż daleko. Co powoduje, że hamulce antyPiSu cały czas wyglądają na zaciągnięte?
Nowa Lewica składa w Sejmie projekt ustawy, choć politycy tej partii doskonale wiedzą, że to pusty gest, ponieważ nie ma szans na uchwalenie. Ale wysyłają sygnał do wyborców, że bardziej im zależy na ich zdrowiu i życiu niż rządzącym.
Na razie spadki dwóch największych bloków są łagodne – wynika ze średnich sondażowych, ale jednocześnie rośnie odsetek niezdecydowanych wyborców. Co to może oznaczać?
Gorący spór liberalnych weteranów z młodą lewicą o to, za jakich czasów ciężej się „harowało” i za ile godzin pracy dziennie należy się dobrobyt, mówi wiele o różnicach nie tylko pokoleniowych, ale też politycznych i ideowych.
Poparcie dla PiS w ostatnich tygodniach wzrosło, sięgając 40 proc. Poziom sympatii dla Koalicji Obywatelskiej ustabilizował się na poziomie 26–27 proc., podczas gdy Polska 2050 nadal notuje lekkie spadki (12 proc.) – wynika ze średnich sondażowych.
Wiwaty i weselne tańce na sobotnim kongresie mogą nie wystarczyć do przekonania wyborców, że dostają coś więcej niż przepakowany stary towar. Bo cóż to za nowa jakość, skoro na jej czele stają niedawny przegryw oraz partyjny brutal?
Wyprowadził sztandar SLD, aby uratować swoje przywództwo. Teraz Nowa Lewica startuje jako prywatny projekt Włodzimierza Czarzastego. Ale czy rządy oparte na samowładztwie i strachu na dłuższą metę mogą być skuteczne?
Od blisko roku obserwujemy wyraźną sondażową przewagę opozycji. Dziś możliwa jest nowa większość pozwalająca stworzyć rząd, ale nie dająca szans na odrzucenie weta prezydenckiego.