Pojawiły się głosy, że PSL zechce zająć miejsce niewygodnego koalicjanta PiS. Aby jednak myśleć o jakiejkolwiek koalicji rządzącej, trzeba najpierw wyskoczyć ponad wyborczy próg.
To był bardzo emocjonujący rok, tuż przed ostatnią wyborczą prostą. Popatrzmy, jakie w 2022 r. pojawiły się sygnały, trendy, zjawiska. I co one oznaczają dla władzy i opozycji.
Według jednego z ostatnich badań w grudniu rośnie przewaga Koalicji Obywatelskiej nad PiS. Według innego – PiS utrzymuje pewną przewagę. To jak jest naprawdę?
Informacja o zaginięciu Jakuba Bocheńskiego odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych.
Gdyby nie policja, która podczas Strajku Kobiet weszła do jego domu, słynny 14-latek z Krapkowic nie byłby pewnie dzisiaj znanym 16-latkiem z Warszawy, który wziął na cel ministra Czarnka i ojca Rydzyka.
Wyborcy PiS mają specjalny status, nie można ich tknąć, bo są lepsi i prawdziwsi od zwolenników opozycji. Taką legendę budują także niepisowskie środowiska. To jedna z istotnych przewag rządzącego obozu.
PiS utrzymuje przewagę nad Koalicją Obywatelską, ale jest ona coraz mniejsza – wynika ze średnich sondażowych. To opozycja jest bliżej uzyskania większości w przyszłym Sejmie niż prawica.
W najnowszym, październikowym sondażu Kantar Public Koalicja Obywatelska zyskała największe poparcie spośród wszystkich partii. PiS spadł na drugą pozycję.
Opozycyjna niezdolność do ułożenia się na wybory jest zrozumiałym źródłem frustracji, choć nie powinna zaskakiwać. Bo koalicje wyborcze nie powstają na zawołanie, wymagają spełnienia wielu warunków. Czy jest na to szansa?
Sprawa jednolitej opozycyjnej listy w nadchodzących wyborach w 2023 r. wygląda lepiej niż cztery lata temu, ale – jak wieść niesie – nadal nie wiadomo, czy opozycja pójdzie razem, czy osobno.