Fundacja Kultury Polskiej przysłała mi niedawno zaproszenie, abym się z nią przeszedł 'śladami Tyrmanda' po Warszawie, co jest mistyfikacją, bo śladów tych już dawno nie ma. Skąd zatem bierze się rosnąca z roku na rok legenda autora 'Złego'.
Zły” był objawieniem i odtrutką na socrealistyczne produkcyjniaki. Ale krytyka przyjęła książkę z daleko większą ostrożnością.