Czy lekarze, diagności i pielęgniarki wytrzymają ten maraton, skoro coraz więcej osób opada z sił, a mety nie widać?
Ułatwienia w uznawaniu kwalifikacji lekarzy spoza Unii nie wejdą w życie tak szybko, jak chciałby minister zdrowia. Proponująca rozwiązania „potencjalnie niebezpieczne dla pacjentów” i źle oceniona przez samorząd lekarski nowelizacja ustawy o zawodzie lekarza wróciła do dalszych prac w podkomisji.
Samorząd lekarski zabrał się za piętnowanie szamaństwa wśród przedstawicieli własnej korporacji. Nie wszystkie okręgowe izby lekarskie korzystają jeszcze z przysługujących im uprawnień, ale trzeba mieć nadzieję, że za dobrymi przykładami z Wielkopolski i Łodzi pójdą inni.
Dziś ponad 30 tys. lekarzy pracuje w 67 krajach, głównie regionu i Afryki, ale także w Portugalii i we Włoszech.
Kiedy w przyrzeczeniu lekarskim pojawi się zapis, by lekarze, nie tracąc z oczu potrzeb chorych, zadbali również o siebie?
Ponieważ z fantomem – manekinem edukacyjnym – nie było kontaktu, ludzkich odruchów uczą medyków żywi symulanci.
Niedostatek lekarzy rodzinnych poważnie utrudni otrzymanie pomocy w podstawowej opiece zdrowotnej.
Lojalki, czyli deklaracje pracy w jednym tylko szpitalu, miały lekarzom dać większe pieniądze i więcej czasu dla chorych. Tymczasem spowodowały chaos, gdy okazało się, że nagle w wielu placówkach nie ma dziś kto leczyć. Lekarzom się poprawiło, pacjentom niekoniecznie.
Lekarze wykształceni na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego mają wyróżniać się szczególną postawą etyczną. Co proszę?
Rozmowa z pediatrą dr. Piotrem Czekurłanem o tym, czym się różni praca lekarza w Polsce i Szwecji i dlaczego wyjechał po 22 latach z kraju.