Mnożenie kodeksów etycznych w medycynie sprzyja zanikowi zwyczajnej moralności i uczciwości.
Lekarze, górnicy, rolnicy, frankowcy, muzycy, znów górnicy i naukowcy. Szykują się następni. Czy widzicie nadciągające tsunami konfliktów społecznych? Sorry, taki mamy klimat. Polityczny, społeczny i kulturowy.
Zarabiają już bardzo dobrze. Ale narzekają. Wielu wyjeżdża z kraju. Albo zmaga się z uzależnieniami. Środowiskowo – tyleż solidarni, co skłóceni. Jak naprawdę żyje się polskim lekarzom?
Ewa Kopacz, prezes Rady Ministrów, o górnikach, lekarzach, rządzie i Platformie
Lekarze rodzinni nie są pewni, czy na nowych kontraktach z NFZ stracili, czy może jednak zyskali. Zorientują się za jakiś miesiąc, może dwa.
Ponad 1,5 tys. przychodni, które do końca ubiegłego tygodnia nie podpisały kontraktu z NFZ, traci swoich pacjentów.
– Pan minister nigdy w POZ nie pracował i nie wie, jak to wygląda – mówił Jacek Krajewski, szef Porozumienia Zielonogórskiego. – Nie możemy ulegać takiej presji – odpowiadał wiceminister zdrowia Sławomir Neumann.
Porozumienie Zielonogórskie, zrzeszające około 30 proc. lekarzy rodzinnych, grozi, że od 1 stycznia nie będzie przyjmować pacjentów. Nie chce podpisać kontraktów na 2015 r.
Z okazji świąt życzymy sobie dużo zdrowia. Czy nie zawiera się w tym także tęsknota za oddanym lekarzem, który byłby wart naszego zaufania?
Bartosz Arłukowicz daje wyraz swemu strachowi, ale obaw pacjentów nie rozwiewa. Nie określa żadnych zasad. Te będą nam za nasze pieniądze dyktować lekarze, stosownie do wyznawanej przez siebie wiary.