Dekadę temu Lego było na skraju bankructwa, a dziś jest największym producentem zabawek na świecie. Sukces zawdzięcza wierze, że nawet w epoce internetu dzieci wciąż zechcą składać prawdziwe, a nie wirtualne klocki.
Do kin wchodzi opowieść o tym, jak zwykły ludzik Lego ratuje świat. W rzeczywistości utwierdza ona hegemonię małych kolorowych klocków na rynku zabawek.
Pięć lat temu potężny rodzinny koncern produkujący Zabawkę Stulecia stał na krawędzi przepaści. Dziś tak się rozkręcił, że na każdego mieszkańca globu przypadają 62 kolorowe klocki.
Nasze dzieci uprawiają żywą filozofię - pytają o sens życia, ale my nie podejmujemy tego dialogu, uważamy to za zbyt dziecinne.
Jarosław Spychała wymyślił nowatorską metodę uczenia filozofii za pomocą klocków lego. Długo nie mógł się z nią przebić na szersze wody. Dziś organizuje w Warszawie Festiwal Kultury Filozoficznej.
Za kilka miesięcy firma Lego skończy 75 lat. Najsłynniejsze klocki świata wciąż są jednym z najpopularniejszych prezentów gwiazdkowych. Ale ich duński producent musi stawić czoło inwazji elektronicznych cudeniek i Internetu, które zmieniły gust dzieci.
Lego i Logos. Dziecinne klocki i filozoficzny dialog. Herakles na rozstajnych drogach i Lord Vader z „Gwiezdnych wojen” wybierający ciemną stronę mocy. Te na pozór nieprzystające elementy zostały połączone w program nauki filozofii, dający się stosować nawet w najmłodszych klasach podstawówki.