W ramach swoich podróży po kraju prezydent Lech Kaczyński w każdym kolejnym mieście podkreśla, że trafił w miejsce szczególne. Do 11 listopada 2008 r. prezydent odwiedzi 20 miast. Podczas tej podróży pragnie pokazać nową twarz. A nawet kilka nowych twarzy.
Determinacja rządu w sprawie euro wydaje się duża, a stanowisko prezydenta mniej niechętne niż do tej pory.
Rada Gabinetowa stanowiła kolejny etap w pracach prezydenta Kaczyńskiego nad zmianą publicznego wizerunku.
Nowym pomysłem prezydenta stało się zwoływanie tak zwanych 'okrągłych stołów', które mają, jak się wydaje, mobilizować opinię publiczną przeciw rządowi
Prezydent chce być nadal prezydentem i pragnie, aby jego brat został ponownie premierem. Premier zaś chce zostać prezydentem, przy założeniu, że Jarosław Kaczyński nigdy już premierem nie zostanie. Ten splot sprzecznych interesów wytwarza wielką negatywną energię, która musi gdzieś znaleźć ujście.
W ramach zmiany wizerunku Lecha Kaczyńskiego, mamy wielką ofensywę polityczną.
Pełno go wszędzie, w radiu, telewizji. Do rozgrywki o przyszłość Lecha Kaczyńskiego wkroczył nowy szef jego Kancelarii. Urzędnik pragmatyczny w stopniu graniczącym z cynizmem, niemal nieposiadający wrogów – Piotr Kownacki. Jeśli on nie wskrzesi prezydentury, nie pomoże jej już nic.