Na stulecie firmy Disney chiński pianista celebryta zrobił sympatyczny prezent firmie i słuchaczom.
Ta płyta nie zostawia słuchacza obojętnym.
Wchodzący właśnie na ekrany polskich kin dokument „Pianomania” może przypaść do gustu i „umiłowanym w Bachu”, i tym, którym Lang Lang bardziej kojarzy się z Baden Baden niż np. z koncertem fortepianowym Czajkowskiego.
Lepiej Lang Langa słuchać, niż oglądać, choć to właśnie efektownymi gestami zdobył popularność.