W tej operze ważną rolę odgrywa chór, który staje na wysokości zadania.
Koprodukcje zdarzają się nie tylko pomiędzy scenami polskimi i zagranicznymi, ale też w obrębie rynku krajowego.
Zarzucano tej operze, że ma libretto zagmatwane i kiczowate, dziś mówi się: jak w filmach klasy B. Jednak płynie ono wartko i daje śpiewakom okazję do wykazania się umiejętnościami nie tylko wokalnymi, ale także dramatycznymi.
Finałowe wielkie weselne pijaństwo jest usprawiedliwieniem komedii pomyłek.