Jakkolwiek bohaterem 'Mojego drzewka pomarańczowego' jest pięcioletni chłopiec, w książce tej - klasyce literatury XX w. - zdumiewa wielość perspektyw, z których ukazywana jest rzeczywistość. To zarówno przypowieść o emocjach i uczuciach, jak i epicka opowieść o Brazylii w czasach wielkich zmian.
To ja, a to mój image, mówił bohater jednego ze śmieszniejszych rysunków Andrzeja Mleczki. Podobnie jest z tradycyjnymi wyobrażeniami Polaków na swój temat: zachwycają, lecz coraz bardziej nie przystają do obrazu malowanego z natury.
W 1968 r. Umberto Eco odwiedził Pragę i Warszawę. W efekcie powstały dwa reportaże: o stolicy Czechosłowacji przeżywającej początek inwazji wojsk Układu Warszawskiego i o stolicy Polski rozpamiętującej traumę wydarzeń marcowych. Teraz oba te teksty ukazały się w wersji książkowej.
W naszej kolekcji nie może zabraknąć 'Serca' Amicisa, na którym wychowało się kilka pokoleń. Książka nieco zapomniana i dziś - w nowej adaptacji językowej - może zaciekawić młodych czytelników. A jej przesłanie wcale nie straciło sensu.
Soulservice to istniejący od 2005 roku kolektyw didżejski; specjalność: promowanie muzyki funk i soul w Polsce. Oto rozmowa z tworzącymi go didżejami - Burn Reynoldsem, Cpt.Sparkym, i Papa Zurą.
Baśnie uwodzą nie tylko dzieci. Nie od dziś wiadomo, że to frapująca materia dla antropologów, literaturoznawców, a nawet psychoanalityków.
Gdyby przygody Harry’ego Pottera porównać do landrynek, którymi zajadają się nastolatki na całym świecie, to „Czarnoksiężnika z Archipelagu” Ursuli K. Le Guin, najnowszą propozycję w naszej kolekcji książek dla dzieci, wypadałoby porównać ze szlachetną czekoladą.
Czy ktoś jeszcze w ogóle poważnie myśli o przyszłości? Gdzie szukać spadkobierców Aldousa Huxleya i George’a Orwella, Isaaca Asimova, Philipa K. Dicka czy Stanisława Lema i Kurta Vonneguta? Polecamy serial „Futurama”.
To nie była polska noc. Wajda nie dostał Oscara za „Katyń', przegrał tym razem Janusz Kamiński, autor zdjęć do „Motyla i skafandra'. Animowany „Piotruś i wilk' został wprawdzie nagrodzony, lecz niewdzięczna brytyjska reżyser zapomniała o polskich współpracownikach. Pozostało nam więc jedynie kibicowanie filmom amerykańskim.
Chińskie kino prezentuje zupełnie inną filozofię.