W ciągu ostatnich miesięcy pojawiły się wreszcie dzieła, o których inteligentowi nie wypada nie mieć swojego zdania.
Dlaczego badacze kultury tak intensywnie zajmują się codziennością?
Droga do nowoczesnej gospodarki, o której mówi się u nas tak wiele, prowadzi przez kulturę. Kultura to społeczna kreatywność, a bez niej nie zbudujemy nawet namiastki Krzemowej Doliny.
Artysta Rafał Betlejewski podpalił niedawno stodołę w hołdzie ofiarom z Jedwabnego. Tego rodzaju spektakularne gesty, aczkolwiek z reguły krytykowane, najlepiej trafiają dziś do masowej wyobraźni. Gdzie kończy się sztuka, a zaczyna hucpa?
Podsumowujemy życie kulturalne w kończącym się roku. Nasi krytycy przedstawiają swoje autorskie rankingi dzieł i wydarzeń.
Pomysły, aby użytkowników ściągających nielegalnie muzykę i filmy odcinać od dostępu do sieci, rozpętały kolejną debatę o tym, co ma być w Internecie za darmo. Padają oskarżenia: o
Jedzie człowiek przez Podkowę Leśną pod Warszawą, czyli przez Pępek Europy (u nich najwięcej ludzi na całą Polskę poszło do głosowania w czerwcowych eurowyborach, przez co wygrali to miano), i może z okna pociągu lub samochodu nie zauważyć, że przez miejsce niezwykłe jedzie, z duszą miejsce, naznaczone, kultowe.
Podobno za czasów Balzaka pewien hrabia, pytany dlaczego chodzi do burdelu, miał odrzec z oburzeniem: „nie będę fatygował hrabiny, by zaoszczędzić ludwika”. To nieźle oddaje stosunek dużej części Polaków do kultury.
Rozmowa z ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim