Prezydenta wybraliśmy, ale przecież nikt nie ma wątpliwości, że najważniejsza batalia to wybory parlamentarne. Dojdzie do nich w bardzo skomplikowanej sytuacji. Od lat krajobraz po bitwie, i przed kolejną, nie był tak mocno zamglony.
Skala poparcia dla Pawła Kukiza wstrząsnęła sceną polityczną i zaskoczyła większość komentatorów. A przecież nie brakowało sygnałów ostrzegawczych. POLITYKA, pół żartem, pół serio, przyznała tytuł Człowieka Roku 2015 „Nieznanemu Polakowi” – właśnie się odezwał.
Spowiedź wyborcy Pawła Kukiza, który pisze o tym, że platformerskiej władzy nie trawi i chce zmiany. Ale nie takiej, jaką oferuje Andrzej Duda.
Czy taki system zbliży władze do obywateli? Wątpię.
Po kilku korzystnych sondażach zaczął się sen o potędze Janusza Korwin-Mikkego i Pawła Kukiza. Ale czy ci dwaj panowie połączą siły na wybory do Sejmu? I dadzą władzę Kaczyńskiemu?
Sondaże pokazują, że dwaj kandydaci na urząd prezydenta z prawej strony, Korwin-Mikke i Paweł Kukiz, mają w sumie szansę zdobyć w pierwszej turze wyborów 10, a może nawet więcej procent głosów. To rozbudzi ich apetyty na jesienne wybory parlamentarne.