Mohamed Al-Fayed. Egipcjanin, miliarder, właściciel ikonicznych marek: Harrodsa w Londynie i Ritza w Paryżu, aranżujący związek rozwiedzionej księżnej Diany ze swym synem. W rok po śmierci okazał się jeszcze seksualnym drapieżnikiem.
Dla zasady, czyli przypomnienia, jak to wszystko wyglądało z zewnątrz, powinno się uważnie przestudiować ten wybitny dokument.
Karol, syn zmarłej Elżbiety II, staje się na naszych oczach królem Karolem III. Zachwytom nie ma końca. 73-letni osierocony mężczyzna, który razem z obecnie panującą królową małżonką zniszczył życie jednej z najbardziej znanych kobiet w historii, wstępuje na tron Wielkiej Brytanii. Od śmierci Diany Spencer minęło właśnie 25 lat.
Wywiad zrywającej z dworem brytyjskim pary książęcej amerykańska telewizja sprzedała do 70 krajów. I wszędzie wzbudził niesłychane emocje. Mamy oto nasz globalny serial – idealny na czas pandemii.
Wznowiono proces fotoreporterów nękających księżną Dianę, a wraz z nim dyskusję o granicach wolności i moralności prasy.
Jednym imponuje Jan Paweł II, bo „jednoczy ludzi, uczy miłości i tolerancji”, inni wybrali księżnę Dianę – „szczerą, dobrą kobietę, pozbawioną tego rzucającego się w oczy egoizmu osób z tzw. wyższych sfer”. Te oceny pochodzą z wypowiedzi gimnazjalistów, którzy ułożyli Złotą Listę Autorytetów.
Za życia z Diany kpiono niemiłosiernie: bohaterka z powieści dla kucharek, która chciała zostać królową ludzkich serc. Ale jej śmierć 31 sierpnia 1997 r. w Paryżu zszokowała wszystkich i spowodowała lawinę spekulacji – dlaczego tak się stało i kto zawinił?