W PiS jest nerwowo, przygasłe konflikty ożyły. Przypomniał o sobie były europoseł Krzysztof Jurgiel, oskarżający o kłamstwa Jarosława Kaczyńskiego, Jacka Sasina i Karola Karskiego. Ale najciekawiej jest wokół Mateusza Morawieckiego.
Sąd uznał jedną z decyzji pisowskiego szefa KRRiT za rażąco naruszającą prawo; szef MSZ ogłosił restrykcje wobec rosyjskich dyplomatów; Iga Świątek dominuje w Paryżu; Krzysztof Jurgiel opuszcza PiS; media społecznościowe mają nowy wzór męskości.
Prawie dwa tygodnie kierownictwo PiS szukało winnego spektakularnej porażki w sejmiku wojewódzkim na Podlasiu – dwóch polityków PiS dało władzę koalicji KO-Trzecia Droga. Zdradzie bezradnie przyglądał się Jacek Sasin, ale to nie on poniesie konsekwencje.
Odwołanie Krzysztofa Jurgiela z funkcji ministra rolnictwa ma przekonać wieś, że wszystko, co złe, to on. Może się nie udać, ponieważ najważniejszym źródłem wściekłości rolników jest polityka partii rządzącej, czego bardziej energiczny Jan Krzysztof Ardanowski i tak nie zmieni.
Dymisja Jurgiela służy przede wszystkim rywalizacji z PSL. Ale przy okazji jest także wskazówką, że tym razem większej rekonstrukcji nie będzie.
Krzysztof Jurgiel, 52 lata, geodeta, szef podlaskiego PiS, powoli wspinał się po szczeblach kariery. I został ministrem. W resorcie rolnictwa pozoruje działania, ale zapewne żadna siła go stamtąd nie ruszy; ufa mu Jarosław Kaczyński.
Polityka to domena partyjnych liderów, głośnych postaci wciąż obecnych w mediach. Powszechnie znanych jest tylko po kilka osób nawet z najważniejszych ugrupowań. Ale szefowie mają swoje drużyny, ludzi drugiego planu, wszak Sejm liczy 460 posłów. Od tego, kto wejdzie do parlamentu, zależy jakość jego prac i ogólna atmosfera na Wiejskiej. Istotne jest też, jakimi ludźmi otaczają się najważniejsi ludzie w państwie. Poniżej prezentujemy dwie zwycięskie w tych wyborach drużyny. Zamieszczamy w porządku alfabetycznym biogramy posłów z pierwszych lub drugich miejsc (jeśli pierwsze zajmowali powszechnie znani liderzy) list wyborczych.