Takim tempem maszeruje władza w sprawie dziennikarzy, czyli niby wycofuje się z obietnic marszałka Karczewskiego, złożonych w poniedziałek na spotkaniu z przedstawicielami mediów.
Rozmowa z posłanką Moniką Rosą z Nowoczesnej o trwającym od kilku dni kryzysie.
Na kilka dni przed Bożym Narodzeniem 2016 r. mamy w Polsce potężny kryzys, a właściwie nieoczekiwaną nową odsłonę „konstytucyjnego zamachu stanu”.
Dwa miesiące temu na wyjazdowym posiedzeniu klubu PiS w Jachrance Jarosław Kaczyński uczulał swoich posłów: „Pod koniec roku będą dramatyczne posiedzenia Sejmu, przygotujcie się psychicznie”. Te słowa spełniły się na ostatnim posiedzeniu Sejmu.
Kryzys parlamentarny, który wybuchł w ostatni piątek i wciąż trwa, pokazał kolejne zakamarki i niespójności polskiego systemu politycznego.
Rok rządów PiS zaczął się od kryzysu konstytucyjnego, kończy kryzysem parlamentu i kolejną falą obywatelskiego nieposłuszeństwa.