Polskie araby pełnej krwi nie zdobywają nagród na międzynarodowych pokazach, nie są nawet na nich wystawiane. Autorzy dawnych sukcesów próbują teraz przypomnieć światu, że w koniarstwie byliśmy potęgą, ale czy znów nią będziemy?
W Uttar Pradesh, najludniejszym stanie Indii, rozpoczął się właśnie spis krów. Według lokalnego rządu ma to polepszyć ochronę tych zwierząt.
Słynnego na całą Polskę stada wolnych krów za chwilę nie będzie. Padły już 62 sztuki, czyli prawie jedna trzecia. Rodzą się też młode, które mogą legalnie iść na ubój.
Pamiętacie państwo stado „wolnych krów”? Przed rzeźnią uratowała je zbiórka pieniędzy i społeczne pospolite ruszenie. Ale pieniądze się skończyły, krowy dały nogę i chuliganią.
Bój o życie słynnej krowy rozegrał się w Brukseli. Największym jej obrońcą okazał się brytyjski eurodeputowany, który wykorzystał sprawę Penki w kontekście brexitu.
Sprawą bułgarskiej krowy Penki poruszona jest Europa. I ja też, bardzo.
Zwierzęta, podobnie jak ludzie, umierają na skutek stresu.
Według Jamesa Lovelocka, brytyjskiego biologa i ekologa, gdybyśmy przestali jeść wołowinę, to mielibyśmy dwadzieścia albo i trzydzieści razy więcej ziemi pod uprawy.