Wysoka średnia wieku, duża gęstość zaludnienia, zaniedbania w służbie zdrowia i odwlekanie decyzji o izolacji – wszystko to złożyło się na wybuch Covid-19 na Półwyspie Apenińskim.
Nadzwyczajnym dekretem premier Giuseppe Conte przekształcił Lombardię i 14 prowincji na północy w czerwoną strefę zagrożenia. Zamknięto szkoły i urzędy, wprowadzono drastyczne restrykcje.
Liczba zakażonych we Włoszech zbliża się do 4 tys., zmarło 148 osób. Rząd zamknął szkoły, zawiesił rozgrywki sportowe i przygotowuje się na gospodarczy krach. Wirus uderza też w personel medyczny.
Zamknięte szkoły i urzędy, odwołane rozgrywki sportowe, restrykcje dotyczące podróży – to pokłosie ostatnich wydarzeń na Półwyspie Apenińskim. Koronawirus zbiera żniwo w północnych Włoszech.