Kolejne kraje notują dobowe rekordy zakażeń. Wraca obowiązek noszenia maseczek i limity dla zgromadzeń publicznych. Nikt jednak nie chce ponownie zamrozić gospodarki.
Były działacz Formuły 1 trafił do szpitala, choć zaprzecza, że ma koronawirusa. Wcześniej mimo zakazów urządzał dyskoteki dla VIP-ów, a restrykcje uważał za bzdury.
Epidemia jeszcze spotęgowała bałagan panujący we włoskiej polityce. Rząd połączy referendum z wyborami do władz lokalnych i głosowaniem na burmistrzów ponad tysiąca gmin.
Miało być możliwie jak „najnormalniej”, dlatego w Europie i USA zdecydowano się wrócić do stacjonarnej nauki, choć na nowych zasadach. Z termometrami, maseczkami i biurkami za pleksi.
We Włoszech rośnie liczba nowych przypadków Covid-19. Eksperci uspokajają, że to chwilowy skok spowodowany wakacjami. A samorządy wzywają na pomoc rząd w Rzymie.
W tym roku Rzym jest trochę inny niż zwykle. Prawie nie ma turystów zagranicznych. Za to Włosi zjechali tu tłumnie ze wszystkich zakątków kraju.
Włoski rząd zdecydował o całkowitym zamknięciu dyskotek i lokali rozrywkowych, nie uwzględniając protestów ich właścicieli, szacujących potencjalne straty na 4 mld euro.
Sparaliżowane koronawirusem Włochy nie są na razie w stanie otrząsnąć się z odrętwienia. Italia stoi w miejscu. Nie tylko dlatego, że sierpień to tradycyjnie miesiąc wakacji.
Włoskie stowarzyszenia LGBT+ domagają się przepisów zapewniających ochronę płci, orientacji seksualnej i tożsamości płciowej. A tegoroczne parady równości odbywają się w sieci.
Ośrodki dla imigrantów pękają w szwach i nie są zbyt pilnie strzeżone. Wielu ucieka w nieznane. W warunkach urągających elementarnym zasadom godności zaczynają „nowe życie”.