Tylko w sobotę stwierdzono w Polsce 36 przypadków zakażenia – to największy dzienny przyrost od początku epidemii w kraju. W sumie wirusem SARS-CoV-2 zakaziło się do tej pory 104 Polaków: trzy osoby zmarły, a 13 wyzdrowiało.
Testem skuteczności Unii będzie skoordynowana odpowiedź na wstrząs gospodarczy. Ale Bruksela nie ma istotnych uprawnień w dziedzinie zdrowia i polityki sanitarnej.
Właściwie nie ma sensu wymieniać, co zostało zawieszone, przełożone lub odwołane. Swoiste szczęście mają ci, którym można było ogłosić koniec sezonu.
Coraz więcej urzędów i instytucji ogranicza liczbę placówek i godziny przyjęć. Niektóre zupełnie zamykają się na petentów i zachęcają do zdalnego kontaktu. Co już wiadomo?
Gdy wchodziliśmy do szkoły, byliśmy potężnie przerażeni – bo po co nas tu wołają, gdy media trąbią o unikaniu zbiorowisk. Po co organizować radę pedagogiczną w czasie zarazy?
Fala odwołań trwa. Ale co się kryje za samymi odwołaniami i przesunięciami? Jaki wpływ na polskie kino, teatr i na rynek koncertowy będzie miała pandemia koronawirusa?
Twórcy apelują o pomoc do ministra Glińskiego i ostrzegają: „sytuacja jest dramatyczna”. Decyzja o zamknięciu placówek kultury ma chronić przed rozprzestrzenianiem się wirusa. Na razie obnażyła, że chory jest system zatrudniania artystów.
Z przygotowaniem na poziomie państwa, samorządów, szpitali niewiele już da się zrobić. Ale bardzo możemy pomóc sobie wzajemnie.
Zakaz wjazdu dla cudzoziemców, 14-dniowa kwarantanna dla Polaków wracających z zagranicy, ograniczenie zgromadzeń powyżej 50 osób, zamknięcie galerii handlowych – to tylko niektóre ze zmian, jakie niesie w sobie stan zagrożenia epidemicznego.
Jedna z pacjentek, 57-letnia mieszkanka Poznania, zmarła. W domowej kwarantannie znajduje się już 2,7 tys. osób. Minister zdrowia zapowiedział wyznaczenie sieci szpitali zakaźnych.