Jeśli ciągle wydaje się więcej, niż zarabia, to się ma deficyt. Jak się ma nadmierny deficyt, to rośnie zadłużenie, a to oznacza kłopoty. Nawet gdyby wykreślić z konstytucji zapis o
Na temat zmian w konstytucji jąkamy się już od 10 lat. Zaczynamy mówić, gdy pojawia się doraźny polityczny kłopot, zacinamy się, gdy na chwilę kłopot zostanie zażegnany.
W polityce możliwe jest wszystko. Nawet to, że w Senacie obok siebie zasiądą Lech Kaczyński, Lech Wałęsa, Wojciech Jaruzelski, Ryszard Kaczorowski i Aleksander Kwaśniewski
Jaką rolę odgrywają prezydenci w sąsiednich państwach europejskich? Czy spory z rządami to norma czy schorzenie? Jakie wnioski z praktyki innych krajów możemy wyciągnąć dla siebie?
Obecnie nie ma żadnej politycznej możliwości dokonania zmian w Konstytucji RP, choć pomysły sypią się jak z rękawa.
Polska zdecydowała się na polityczny i honorowy konflikt z Niemcami. Kompromis w sprawie unijnych głosowań pewnie się znajdzie, ale uraz pozostanie. To starcie maskuje smutny obraz: bracia Kaczyńscy we Wspólnotę Europejską nie wierzą.
W ostatnich bojach o kształt lustracji nie przebierano w słowach ani w środkach. Podobne metody ćwiczono równo 10 lat temu przed referendum zatwierdzającym nową konstytucję. To w istocie wciąż ten sam spór.