– W Polsce nic nowego, w Kościele powszechnym zmiany – rocznicę pontyfikatu Franciszka i wybór nowego szefa KEP podsumowywali publicyści Poranka Radia TOK FM.
Nuncjusz Celestino Migliore powiedział tuż przed wyborem nowego szefa episkopatu, że nie wyklucza niespodzianki. Cóż. Tego, że biskupi na następcę abp. Józefa Michalika wybrali jego zastępcę, chyba nuncjusz niespodzianką nie nazwie.
Biskupi wybrali szefa KEP – został nim metropolita poznański, arcybiskup Stanisław Gądecki. Od początku był mocnym kandydatem na to stanowisko.
Ministerstwo kultury ogłosiło listę dotacji dla instytucji kultury. Najwięcej pieniędzy – 6 mln zł – dostała archidiecezja warszawska na budowę Świątyni Opatrzności Bożej.
Wizyta (1-8 lutego) nosi dumną nazwę ad limina apostolorum, „u progów apostołów”. Według prawa kościelnego, co kilka lat biskupi Kościołów lokalnych mają się stawić przed oblicze papieża, by zdać mu sprawę z swej działalności i wysłuchać Szefa.
Kogo polscy biskupi wybiorą na szefa episkopatu?
Co się stało z polskim Kościołem? W czasach wymagających większej otwartości i zmiany języka nasz episkopat zachowuje się tak, jakby zatracił instynkt przetrwania.
Już każde kościelne święto dekorowane jest polityczną pianą. Z okazji Bożego Ciała niektórzy biskupi poszli na całość.
Episkopat w kategorycznym tonie potępia zapłodnienie in vitro. Metodę tę nazywa „produkcją” człowieka „znaną w hodowli roślin i zwierząt” i naciska na posłów, by zakazali jej stosowania.
Prawica triumfalnie ogłasza zwycięstwo Kościoła ojca Rydzyka. Czy w Polsce coś jeszcze zostało z idei Kościoła otwartego?