Jedni drżą przed imigrantami i LGBT, inni nawołują do tolerancji. Jedni chcą „bić czerwoną hołotę”, inni apelują o zgodę. Marsz Niepodległości i wszystko, co się działo wokół, przypomina, że Polska jest przede wszystkim pęknięta.
Skończył się czas twardych mobilizacji i antysemickich ekscesów. Teraz Konfederacja zamierza prowadzić finezyjną politykę. Z „radykalnym w treści i wykwintnym w formie” Krzysztofem Bosakiem w roli głównej.
Ten parlament będzie bardzo barwny i mozaikowy, co w zwykłych warunkach byłoby dobre, bo pluralizm jest ważny. Ale możliwe podziały osłabiają siłę opozycji – uważa dr Anna Materska-Sosnowska.
Państwowa Komisja Wyborcza podała wyniki wyborów do Sejmu i Senatu. Wybory wygrywa PiS, do Sejmu wchodzą Koalicja Obywatelska, SLD, PSL z Kukiz ’15 oraz Konfederacja.
W „najważniejszych wyborach od 30 lat” żadne ze startujących ugrupowań nie uzyskało wyniku ani „według swoich nadziei”, ani „według obaw”. Sondażowy rozkład głosów da się opisać kilkoma sprzecznymi zdaniami.
W Sejmie wybranym przez kobiety PiS nie miałby większości, a Konfederacji nie byłoby wcale. PiS poparła wieś i wyborcy 50+, Koalicję Obywatelską – metropolie i menedżerowie.
Między populistyczną prawicą a opozycją demokratyczną padł remis, głosy prawie idealnie rozłożyły się pół na pół. Polska jest głęboko podzielona, ale nie jest pisowska.
Jarosław Kaczyński proponował wybór między „Polską plus” i „Polską minus”, Grzegorz Schetyna namawiał do głosowania na demokrację, a Lewica zapowiedziała 37 projektów ustaw.
PiS może liczyć na 47 proc. głosów, Koalicja Obywatelska – 28, Lewica – 13, PSL-Kukiz – 6, a Konfederacja – 5. Takie wyniki dają partii Jarosława Kaczyńskiego komfortową większość ponad 250 mandatów w Sejmie.
Czy Małgorzata Kidawa-Błońska będzie miała więcej głosów niż Jarosław Kaczyński? Czy frekwencja przekroczy 55 proc.? To tylko dwa z 20 pytań w konkursie dla Czytelników. Do wygrania cyfrowe abonamenty tygodnika „Polityka” i Polityki Insight.