Kierujący Radą Unii Europejskiej Finowie chcą w październiku zaproponować kompromis co do budżetu unijnego na lata 2021–27. I już widać ryzyko dalszych cięć w polityce spójności. Finowie pracują też nad powiązaniem funduszy z praworządnością.
Kandydaturę ogłoszono po spotkaniu w Warszawie nowo wybranej przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen z premierem Mateuszem Morawieckim. Ale przyszłość Krzysztofa Szczerskiego w Brukseli nie jest pewna.
Ursula Von der Leyen poprosiła kraje UE, by najdalej do 26 sierpnia przedstawiły swych kandydatów na komisarzy UE. Nazwiska ogłosiła już połowa, ale kogo zgłosi Warszawa?
Bruksela dała Polsce dwa miesiące na naprawienie systemu dyscyplinarnego dla sędziów. A przy okazji zapowiedziała śmiałe sięganie po skargi do Trybunału Sprawiedliwości UE. To ważny znak przed czasami Ursuli von der Leyen jako szefowej Komisji Europejskiej.
Wybór niemieckiej minister nie byłby możliwy bez poparcia europosłów PiS. Czas pokaże, jaki dług wdzięczności zaciągnęła von der Leyen, a może tylko niemieccy chadecy rokujący w jej imieniu z Warszawą.
Ursula von der Leyen zapewnia, że strzeżenie praworządności jest kluczowe dla wspólnoty. A zarazem unikanie przez nią konkretów w kwestii zagrożonej praworządności w Unii to jeden z powodów, którym frakcja Zielonych uzasadnia swój sprzeciw wobec Niemki.
I dziwić się, że Polska jest coraz częściej traktowana jako wstydliwy margines wspólnoty? Nic nie pomoże ogłaszanie się sercem Europy i wyspą wolności.
Mateusz Morawiecki po unijnym szczycie ws. posad ogłosił, że „cele rządu zostały osiągnięte”. To jakie były te cele rządu PiS? Bezprecedensowe obniżenie pozycji Polski i naszego regionu w Unii?
To rokosz unijnej centroprawicy przeciw Angeli Merkel, a nie protesty Polski, stał się głównym powodem zatrzymania kandydatury Fransa Timmermansa na szefa Komisji Europejskiej. Holender pozostaje w grze o ważne stanowiska w Brukseli.