UE do końca roku obetnie o 90 proc. import ropy z Rosji. Orbán zgodził się na nowe sankcje w zamian za wyjątek dla rurociągu „Drużba” oraz obietnice ulg i inwestycji dla Węgier.
Przełom w życiu koalicji: PiS i ziobryści dogadali się w sprawie poparcia prezydenckiego projektu, który ma m.in. zlikwidować Izbę Dyscyplinarną. Ustawa w Sejmie raczej nie jest zagrożona. Tylko niczego w sytuacji prześladowanych sędziów nie polepsza. I nie polepsza stanu praworządności w Polsce.
Po spodziewanym wstąpieniu do NATO Szwecji i Finlandii niemal wszyscy członkowie UE będą należeć do Sojuszu. Zagrożenie ze strony Rosji sprawia, że Unia zaczyna myśleć, jak się dozbroić.
Rząd Mateusza Morawieckiego ogłosił dziś przełom w sprawie miliardów euro z Krajowego Planu Odbudowy. Trwa za to spór o pieniądze na uchodźców – Bruksela nie ma dla Polski nowych środków, oferuje przesuwanie funduszy z innych celów polityki spójności.
Czy Węgry zgodzą się na zakaz importu rosyjskiej ropy? W dominującej interpretacji Viktor Orbán prowadzi brutalną walkę o pieniądze z UE.
Sejmowe prace nad prezydenckim projektem likwidacji Izby Dyscyplinarnej znowu przerwane. Tak jak poprzednio: władza potrzebuje czasu, by dogadać się z ziobrystami. Ale odrzucono forsowany przez Solidarną Polskę „test apolityczności sędziego”, który miał eliminować z orzekania krytyków sądowych „reform”.
Prezydent Francji chce nowej Europejskiej Wspólnoty Politycznej, która objęłaby pretendującą do członkostwa w UE Ukrainę, ale też Wielką Brytanię. Macron jest poza tym gotów do zmiany traktatów, ale nie chce tego m.in. Polska.
Przewaga finansowa rządów państw, spółek państwowych i korporacji nad dziennikarzami, aktywistami, obrońcami praw człowieka może być gigantyczna.
Unia Europejska szykuje się do zakazu importu ropy i innych produktów rafineryjnych z Rosji, na celownik bierze też kolejne banki i putinowskich propagandystów. Bruksela ogłosiła dziś nowy pakiet sankcji.
Pomysł ziobrystów, by nie płacić składki do budżetu UE, to czysty finansowy samobój. W najłagodniejszym scenariuszu zaległości z karnymi odsetkami byłyby potrącane z funduszy dla Polski.