Jerzy Wróblewski był najbardziej wszechstronnym rysownikiem komiksowym doby PRL. Na półki księgarń trafiła już reedycja przygód Binio Billa, a niebawem pojawi się też biografia nieżyjącego artysty.
Konwent przyciąga setkami godzin prelekcji i paneli dyskusyjnych, zgrupowanych w blokach: Literackim, Naukowym, Filmowo-Serialowym, Gier Elektronicznych czy Gier Bitewnych.
Komiks w świecie islamu nie ma lekko. Dlatego najlepsze albumy o tamtejszych realiach tworzą emigranci: Marjane Satrapi, Zeina Abirached czy debiutujący na polskim rynku Riad Sattouf, autor kontrowersyjnego „Araba przyszłości”.
Założone 80 lat temu „Szpilki” były nie tylko pismem satyrycznym, ale publicystycznym i kulturotwórczym. Po ich tradycji zostały tylko nieliczne okruchy, nawet w bliskim – wydawałoby się – środowisku komiksowym.
Przy okazji wystawy „Papcio Chmiel i jego podopieczni” Henryka Jerzego Chmielewskiego przypominamy najciekawsze księgi „Tytusa Romka i A’Tomka” – o uczłowieczanym szympansie, który wciąż przeżywa nowe przygody.
Komiksy zamieniane są dziś w filmy, gadżety i gry wideo, i dzięki temu zarabiają miliony. Z wyjątkiem „Calvina i Hobbesa”, bo jego autor Bill Watterson od 30 lat konsekwentnie odmawia komercjalizacji swojego dorobku.