Tom „Barbarzyńca w podróży” powstał dzięki odkryciom dokonanym w archiwum Zbigniewa Herberta. Jest zalążkiem książki o podróżach. Zawiera szkice, które, z wyjątkiem jednego, nie ukazały się w formie książkowej za życia autora.
Jarosław Iwaszkiewicz jest jednym z najlepszych, kto wie zresztą, czy nie najwybitniejszym, nowelistą polskim XX w., mistrzem krótkiej formy narracyjnej. Można się o tym przekonać sięgając po „Tatarak i inne opowiadania”.
Obecność książki Stanisława Rembeka w kolekcji „Polityki” zasługuje na uwagę, gdyż mimo kilku wznowień jest to pisarz nieznany. Zaważyły względy polityczne: autor „Ballady o wzgardliwym wisielcu” został w PRL skazany na zapomnienie.
„Siekierezada albo zima leśnych ludzi” to nie tylko powieść, do której się wraca, ale też dzieło skupiające w sobie najlepsze cechy całego dorobku literackiego Edwarda Stachury.
„Bezpowrotnie utracona leworęczność” ujawnia podwójną naturę pisarską Jerzego Pilcha – felietonisty chwytającego codzienność i subtelnego literaturoznawcy.
Opowiadania Hanny Krall tworzą niezwykłe archiwum Zagłady. To temat szczególny. Krall należy do tych pisarzy, którzy uważają, że nie ma tu miejsca na fikcję literacką.
Przed Redlińskim o awansie chłopskim pisano w kategoriach PRL nowomowy, a o autentycznej kulturze wsi – w tonie poetyckim lub z folklorystycznym pietyzmem. „Konopielka” wydobyła komiczne aspekty zetknięcia nowego porządku z tradycyjną kulturą.
Bez niewielkich opowiadań, zwłaszcza tych wczesnych, które ukazują się w naszej kolekcji, Mrożek nie stałby się powszechnie stosowaną w Polsce jednostką pomiaru stopnia odchylenia sytuacji od zdrowego rozsądku.
„Austeria” jest żałobnym trenem i zarazem weselnym hymnem na cześć życia. Rzadka w naszej literaturze uniwersalność problematyki i artyzm języka czynią z powieści Juliana Stryjkowskiego jedno z największych dokonań polskiej prozy XX w.