Dotychczas Polska uchodziła za jeden z najmniej skorumpowanych krajów w byłym bloku sowieckim. Teraz to się zmienia.
Na nowej taśmie słychać i widać, „jak przedstawiciele urzędu państwowego bez żenady potwierdzają, że wiedzą o planie przejęcia banku za złotówkę”.
Gdyby podobna sprawa wyszła na jaw w którymś z państw Zachodu, z pewnością doprowadziłoby to do dymisji rządu. Ale my nie jesteśmy „którymś z państw Zachodu”. Niestety.
Dystans innowacyjny, który dzieli Polskę od partnerów zachodnich i coraz częściej regionalnych, będzie się pogłębiać.
W rozmowie nagranej przez Leszka Czarneckiego z szefem Komisji Nadzoru Finansowego padają ważne nazwiska. Kim są ci ludzie?
Kiedy sejmowa komisja śledcza ustala, jak mogło dojść do afery Amber Gold, rodzą się kolejne finansowe piramidy pozbawiające Polaków pieniędzy. Czarna lista Komisji Nadzoru Finansowego nigdy nie była tak długa.
Gdy rusza proces Amber Gold, warto pamiętać, że obiecujący złote góry nie przestaną szukać kolejnych naiwnych. Zwłaszcza tych rozczarowanych mikroskopijnymi odsetkami w bankach.
Upadła już czwarta kasa, a za nieudolność jej władz ponownie zapłacą głównie banki, czyli ich klienci. Nadszedł czas na systemowe rozwiązanie problemu SKOK.
Nadchodzi personalne tornado, które zmiecie zarządy instytucji odpowiedzialnych za stabilność polskiego sektora finansowego: RPP, NBP oraz KNF. Ławka osób kompetentnych, związanych z PiS, jest krótsza niż liczba stanowisk do obsadzenia.
Wojciech Kwaśniak, wiceszef Komisji Nadzoru Finansowego, został napadnięty 16 kwietnia tego roku. Pobicie miał zlecić Piotr P., były członek rady nadzorczej wołomińskiego SKOK.