To część rapowego folkloru: artyści obrażają się w piosenkach. Czy przy okazji najnowszego konfliktu dwóch gwiazd hip-hopu ofiarą nie okaże się sam gatunek?
Piosenkarz Kuba Szmajkowski udawał Kendricka Lamara usmarowany na czarno. Ale newsem jest to, że o aferce grzmią światowe media i jak na tę krytykę reagują polscy komentatorzy.
W podsumowaniach letniego sezonu festiwali i koncertów zwykle pisze się o frekwencji, wizytach globalnych gwiazd czy nowinkach organizacyjnych. Do tej standardowej listy trzeba dodać nowy element – katastrofy. Pogodowe, choć nie tylko.
Długi i gęsty od linijek tekstu album zamienia się momentami w popis rapera z lekkością płynącego rytmicznie na beacie niczym swingujący jazzmani czy legendarny Marvin Gaye.
Ulubione sportowe wydarzenie Amerykanów, Super Bowl, po raz pierwszy w przerwie rozgrywek wzbogacił show najpopularniejszego nurtu muzycznego od dekad, czyli hip-hopu.
Udanych utworów na płycie nie brakuje.