Jedną z najgorszych opinii, jaką słyszałem w piętnastoleciu, były słowa wdowy po sławnym generale. Wychodząc od prezydenta Wałęsy po przyjeździe do Polski powiedziała do kamer, czyli do nas: „Wam nie demokracji potrzeba, wam potrzeba silnej ręki, was trzeba mocno ująć i poprowadzić”.
Przy stoliku krytyka literackiego Henryka Berezy w jednej z warszawskich kawiarni parę razy w tygodniu spotykają się trzej znani panowie: pisarz, aktor i reżyser – Janusz Głowacki, Gustaw Holoubek i Kazimierz Kutz. Często dołącza do nich jakiś diennikarz, piosenkarka czy aktorka. Rozmawiają o wszystkim, ale przede wszystkim o polityce i Polsce. Bo inteligent żyje polityką, choć żyje z czego innego. Jak wygląda Polska w tyglu inteligenckiej rozmowy?
Są takie książki, o których często się dyskutuje, nie pamiętając wcale, że się ich nie czytało. Na jakie lektury nie starczyło nam jeszcze czasu? Czy w wakacje uda się nadrobić „wieczne zaległości” – z definicji nie do odrobienia? Wypada mieć nadzieję, że przynajmniej część z nas spróbuje to uczynić. Oto propozycje znanych osób, które odważnie przyznały się do lekturowych braków. Ich deklaracje to jednocześnie znakomity zestaw tytułów do przeczytania na wakacje.
Przedstawiamy pierwszą z dziesięciu wakacyjnych opowieści połączonych z konkursem dla czytelników. Znane postaci (politycy, aktorzy, pisarze, reżyserzy, kapłani) zapraszają nas w swoje ulubione miejsca.
Nie tylko książki miewają swoje losy – filmy też. Bywa, że stare obrazy wracają ponownie na ekrany, rozpoczynając nowe życie, nieraz ciekawsze od pierwszego. Najczęściej powodem ponownych premier jest twórcze wykorzystanie nowych zdobyczy techniki (udźwiękowienie, kolorowanie kadrów czarno-białych). Od paru sezonów na Zachodzie pojawiają się tzw. wersje reżyserskie, czyli autorskie – twórca na nowo montuje swój film, dodając sceny, które kazał mu usunąć producent lub cenzor. Niedawno nową wersję „Ziemi obiecanej” przedstawił Andrzej Wajda. Kto następny? Czy i co zmieniliby w swoich znanych filmach wybitni twórcy, gdyby je reżyserowali dziś?