Katastrofa samolotu linii Germanwings oprócz emocji, które zawsze wywołują tego rodzaju zdarzenia, budzi w nas nowy rodzaj niepokoju.
Wtorkowa katastrofa airbusa A320 linii Germanwings to w niemieckich mediach temat numer jeden. Nikt jednak nie szuka taniej sensacji.
Czy to było samobójstwo? Śledczy badający katastrofę airbusa Germanwings potwierdzają, że drugi pilot, wykorzystując nieobecność kapitana, zamknął się w kabinie i rozpoczął zniżanie samolotu.
W ubiegłym roku odnotowano najmniejszą liczbę wypadków lotniczych w historii. Mimo tragedii airbusa we francuskich Alpach rok 2015 także ma szansę utrzymać ten trend.
Średnio raz na dwa tygodnie w polskiej przestrzeni powietrznej udaje się uniknąć groźnego wypadku lotniczego.
Według międzynarodowego zespołu separatyści nie potrafili obsługiwać Buka, dlatego musieli to robić rosyjscy wojskowi.
Szanse na śmierć w katastrofie samolotu pasażerskiego wynoszą 1 do 11 mln, to prawie jak wygrana w lotto. Ale ostatnio lotnictwo cywilne kojarzy się z kumulacją pecha.
Ebola, wojny, terroryzm, katastrofy na morzu i w powietrzu. Można odnieść wrażenie, że kończący się rok był okresem szczególnie skumulowanych katastrof.
Jest wysokie prawdopodobieństwo, że z tej katastrofy nie wyniknie nic. Pozostanie, jak było – mówi Jacek Żakowski.
W sobotę po południu w okolicy Topolów w gminie Mykanów w województwie śląskim niedługo po starcie rozbił się mały samolot transportowy z 11 skoczkami spadochronowymi i pilotem na pokładzie. Wypadek przeżyła tylko jedna osoba.