Zakazałem lotów z VIP-ami polskim Tu-154M – powiedział w piątek radiu RMF FM szef MON Bogdan Klich. Niewykluczone, że na jej pokład nigdy nie wejdą najważniejsi pasażerowie, a maszyna zostanie sprzedana.
17 lutego, podczas lotu szkolnego drugiego rządowego Tupolewa 154M doszło do incydentu, który mógł doprowadzić do katastrofy. Dowództwo 36. specpułku chce utajnienia raportu z incydentu.
Gra Smoleńskiem, która ma osiągnąć kulminację w kampanii wyborczej, zakłada narzucenie własnego języka, pojęć, myślowych schematów. Jarosław Kaczyński stworzył – i twórczo rozwija – swój autorski słownik, który dobrze się zadomowił wśród jego zwolenników.
PiS buduje swoją opowieść o bohaterach, którzy polegli pod Smoleńskiem, i antybohaterze, jakim jest Donald Tusk. Używa do tego wielkich słów, które mają pokazać małość wrogów.
Po serii konferencji prasowych na temat smoleńskiej katastrofy, które odbyły się tak w Moskwie, jak i w Warszawie trudno uznać, że nasza wiedza się poszerzyła.
Samoloty błądzą w chmurach, psują się podczas startu, lecą wprost na siebie. Średnio raz na rok grozi nam katastrofa podobna do smoleńskiej. Gdyby nie komisja badania wypadków lotniczych, nikt by się nie dowiedział, dlaczego tak się stało. Ani też, że w ogóle się stało.
Ludzie wymieniają się teoriami spiskowymi, a odkrycie, że wielu innych podziela mój pogląd, jest szalenie budujące. Nie jestem sam, jesteśmy razem – tworzymy ideologię - mówi prof. Mirosław Kofta, jeden z najlepszych polskich psychologów.
Szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Edmund Klich nie zostanie zdymisjonowany i dalej będzie wyjaśniał sprawę katastrofy smoleńskiej. Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk odrzucił wniosek złożony przez członków Komisji, którą od lat kieruje Klich.
Jerzy Miller, szef MSWiA, od dawna mógłby nosić wizytówkę „specjalista od spraw beznadziejnych”. Właściwie wszyscy go cenią, ale w każdej chwili może wylecieć na minie.
Polityczne emocje wokół smoleńskiej tragedii wytworzyły poznawczy zamęt, w którym zaczynają niknąć fakty. A wiele elementów układanki leży na stole, choć nie wszystkie.