Według mnie, świadka wydarzenia, wszystko odbyło w granicach przyzwoitości, nawet lepiej – wspomina rosyjska tłumaczka, która pomagała polskim rodzinom podczas identyfikacji ofiar katastrofy smoleńskiej w Moskwie.
Związywanie elementów narodowych („Żeby Polska była Polską”) z państwowymi (Pałac Prezydencki) z politycznymi (rzecz inicjuje prezes jednej z partii politycznych) i kościelnymi narusza autonomię Kościoła.
10 czerwca 2017 r. wypadała 86. miesięcznica smoleńska. Od ubiegłego roku naprzeciw zwolenników PiS stają Obywatele RP i ich sympatycy. Demonstracja ma charakter pokojowy, a jej celem jest zaprotestować przeciw nadużywaniu katastrofy smoleńskiej jako argumentu w wojnie politycznej.
Od kilku miesięcy Obywatele RP są na różne sposoby karani za udział w tych manifestacjach. Już ponad sto osób jest przesłuchiwanych przez policję albo czeka na postępowania sądowe. Funkcjonariusze siłą wynoszą uczestników z demonstracji. Oto fotorelacja z serca wydarzeń. Autorką zdjęć jest Ewa Siedlecka, publicystka POLITYKI, jedna z pierwszych osób pozbawionych wolności przez policję 10 czerwca.
Władysław Frasyniuk znowu jest nękany za udział w obywatelskim ruchu protestu. Podobnie jak dziesiątki innych ludzi, którzy nadal chcą korzystać w swoim kraju z podstawowych konstytucyjnych wolności.
Inspiracją dla białych róż na kontrmiesięcznicach smoleńskich była studencka antynazistowska organizacja Weiße Rose.
Obecna władza za protesty przeciw sobie nęka policyjnymi przesłuchaniami lub postępowaniami przed kolegiami i sądami. Dotyczy to już ponad setki obywateli.
Zawadzenie o brzozę, a nie eksplozja bomby, było bezpośrednią przyczyną wypadku.
Krystyna Łuczak-Surówka składa do sądu zażalenie na decyzję prokuratury w sprawie ekshumacji męża, ppor. Jacka Surówki.
Wystąpienie prokuratora Marka Pasionka było od strony piarowskiej katastrofą, ale da się z niego wyczytać pewne polityczne przesłanie.
Aż 74 proc. pytanych o kontynuację miesięcznic smoleńskich odpowiedziało, że nie widzi takiej potrzeby.