Mniej martwi to, że brakuje Polaków na czołowych miejscach w Tokio. Bardziej – bezbarwne występy, choć oczywiście nie można wszystkich pakować do jednego worka.
Pierwszy medal zdobyty przez reprezentację na igrzyskach zawsze budzi emocje. Zwłaszcza gdy jest tak wyczekiwany. Tyle że o srebrze wioślarek w kobiecej czwórce podwójnej mówi się głównie w kontekście życia prywatnego jednej z nich.