Ta niewielka książka wywołuje wiele emocji. Bo oto pisarka Katarzyna Michalczak opowiada o matce i synu z zespołem Aspergera. Czyli o sobie, a jej syn Radek włącza się w tę opowieść.
Książka wpada w pułapkę powtarzalności – po kilku opowiadaniach historie są na tyle podobne w klimacie, że przestajemy je odróżniać.