Opowieść o syndromie pustego gniazda.
Autorka dobrze opisuje mechanizmy uzależnienia i kreśli portrety graczy.
Czy można zrobić film szykowany na hit sezonu, nie mając ani scenariusza, ani doświadczonego reżysera? W Polsce to się zdarza, czego przykładem wchodzący właśnie na ekrany obraz „Nigdy w życiu!”, dokonana przez Ryszarda Zatorskiego luźna ekranizacja popularnej powieści Katarzyny Grocholi.
W Polsce od kilku lat znaleźć można prawdziwe siostry Brytyjki Bridget Jones, bohaterki popularnej powieści Helen Fielding. Są to z reguły 30-letnie dobrze zarabiające nastolatki. Wciąż nie mają jednak swojej epopei. Bo wydana właśnie książka Katarzyny Grocholi „Nigdy w życiu” – wbrew zapewnieniom na reklamach – polską Bridget na pewno nie jest.