Zakończona właśnie serialowa trylogia „Rojst” to świetny dramat i kryminał, z portretem zmieniającej się Polski w tle. Przy okazji dużo mówi o sukcesie współczesnego rynku streamingowego i jego polskim problemie.
Najciekawsze są historie o zmierzchu jakiegoś świata. Tymczasem powolny koniec inteligencji, w jakiejś jej formie, nie został u nas opowiedziany – mówi Kasper Bajon, pisarz, eseista i scenarzysta popularnych seriali, m.in. „Wielkiej wody”.
Wreszcie pojawiają się naprawdę ciekawe historie do opowiedzenia.
Opowieść Bajona ma takie zadanie, żeby, zgodnie z kodeksem romantycznym – sprawiedliwości stało się zadość, nie szkodzi, że świadkiem jest tylko literatura i potwór z zaświatów.
Choć kamera umieszczona jest w „Via Carpatia” często na tylnym siedzeniu samochodu, to zdjęcia Zuzanny i Juliana Kernbachów są ładne.
„Klug” to proza brawurowo imitująca uczony esej. Wciąga niemiłosiernie.