Premier Mateusz Morawiecki nie musi ujawniać zasobów żony, z którą przeprowadził rozdzielność majątkową. Z kłopotu wybawił go wyrok Trybunału Julii Przyłębskiej. I Andrzej Duda, który ustawę w tej sprawie tam zaskarżył.
Polska nie jest związana wyrokami Trybunału Praw Człowieka w sprawach o naruszenie prawa do sądu, jeśli dotyczą Trybunału Konstytucyjnego lub sposobu wyboru sędziów. Tak orzekł Trybunał Julii Przyłębskiej w sprawie wniosku prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. W przeddzień 30. rocznicy przystąpienia Polski do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że tzw. dobra zmiana nadal nadużywa aborcji w grze politycznej, ale tak, aby postulat „urodzić, ochrzcić, pochować” pozostał spełniony.
Po śmierci Izy nie myślę już o tym, co bym zrobiła, gdyby płód okazał się chory. Zastanawiam się, czy w ogóle znajdę w sobie odwagę, aby urodzić w Polsce dziecko.
Państwo polskie dyskryminuje kobiety w dostępie do ochrony zdrowia: i do antykoncepcji, i ochrony zdrowia podczas ciąży. Szafuje się życiem kobiet bynajmniej nie w imię wartości, ale politycznych korzyści, jakie daje traktowanie kobiet jako narzędzi do prokreacji.
Próba podboju Unii przez trybunał dobrej zmiany jest chybiona. Byłaby tylko zabawna, gdyby nie groziła poważnymi konsekwencjami, włącznie ze znalezieniem się Polski poza UE.
Przez dwa dni rządy Mateusza Morawieckiego i Viktora Orbána broniły w Trybunale Sprawiedliwości UE dostępu do unijnych pieniędzy poprzez unieważnienie reguły „pieniądze za praworządność”. Ignorowanie wyroków TSUE przez Polskę może stać się przesłanką do redukcji wypłat, choć „bez automatyzmu”.
Setki tysięcy ludzi w ponad stu miastach i mniejszych miejscowościach zaprotestowały w niedzielę przeciw polityce PiS zmierzającej do polexitu. Najliczniej manifestowała Warszawa.
Ursula von der Leyen zapowiada, że Komisja Europejska sięgnie po „wszystkie przysługujące jej uprawnienia” wobec Polski. A szef niemieckiej dyplomacji Heiko Mass zapewnia o „pełnym poparciu dla KE” w egzekwowaniu prawa w całej UE.
Odrzucenie prymatu prawa unijnego nad krajowym to już prawie polexit, przynajmniej w sferze prawnej. Zagraniczne media nie pozostawiają wątpliwości – Polska jest na kursie opuszczenia wspólnoty.