90 mln klientów, 13 tys. oddziałów, 11,6 mld dol. zysku – szef Santandera mógłby spocząć na laurach. Czego Emilio Botín szuka w Polsce?
„Czas skończyć z rządzącym w Hiszpanii konserwatyzmem” – mówił José Luis Rodríguez Zapatero, obejmując władzę. Czym jest zapateryzm, którym straszy dziś lider polskiej opozycji?
Premier Hiszpanii buńczucznie zapewnia, że wyciągnie Unię z kryzysu, choć nie może sobie z nim poradzić we własnym kraju.
Jak to się stało, że bezbarwny i wciąż niedoświadczony polityk poprowadził po raz drugi hiszpańskich socjalistów do zwycięstwa? Czy José Zapatero wygrał, bo jego przeciwnik Mariano Rajoy był zbyt słaby? A może dlatego, że prawica nie potrafiła zrozumieć, że dzisiejsza Hiszpania to już inny kraj?
W Hiszpanii toczy się walka nie tylko o rząd, ale przede wszystkim o rząd dusz. Trwa święta wojna o moralność publiczną.
Seria zamachów 11 marca, w których terroryści z Al-Kaidy zabili 191 osób, otworzyła socjalistom drogę do władzy. Zamachy ETA, które miały miejsce ledwie kilka dni temu, będą dla młodego premiera Rodrigueza Zapatero wielkim sprawdzianem. Hiszpanie znowu są w szoku, a Zapatero nie ma talentu uspokajania nastrojów.
W Hiszpanii bomba za bombą. Najpierw szok z powodu zbrodni terrorystów, potem z powodu zwycięstwa socjalistów. A teraz trzeci: Europa oskarża Hiszpanów o uległość wobec terroru.