Kwintetowi Namysłowskiego wszystkie rytmiczne zawijasy przychodzą naturalnie, ale przy tym tą zakopianką jedzie nieco asekurancko, środkiem drogi.
Efekt jest pełnym świeżości amalgamatem nowoczesnej produkcji i tradycyjnej duchowości, a zarazem nie przypomina żadnej z dotychczasowych prób łączenia wschodnich brzmień z jazzem.
Nowe wydania płyt z serii „Polish Jazz” – pierwszy raz wznawianych także na winylach – muszą rozbudzić ciekawość. W końcu drugiej takiej legendy polska fonografia nie ma.
Wydawnictwo składa się z dwóch dysków CD i jednego DVD. Miłośnicy talentu Evy Cassidy znajdą tam nie 13, ale 31 piosenek z koncertu, prezentujących całą paletę możliwości tej niezwykłej wykonawczyni.
Impreza ma do dyspozycji coś, o czym większość konkurencji może już tylko marzyć: własne stałe miejsce w postaci centrum kulturalnego Jazovia.
Saksofonistka Matana Roberts, najciekawsza i najbardziej wielowymiarowa postać nowej sceny jazzowej, postanowiła opowiedzieć muzyką historię Ameryki. W październiku wystąpi na krakowskim festiwalu Unsound.
Muzyka ta jest niezwykle pogodna, niesie dobrą energię i ciepło.
Wysmakowana płyta i duża dawka obłaskawionego jazzu dla tych, którzy obawiają się, że trudniejsza muzyka może uszkodzić ich kształtowaną przez festiwale wrażliwość muzyczną.
I znów Mariuszowi Adamiakowi udało się na swój letni festiwal zgromadzić gwiazdorską ekipę.
Dzika podróż w inny wymiar, której nie wypada nie przeżyć choćby raz.