Prezes PiS niezmiennie od kilku tygodni powtarza jedno z najsłynniejszych już zdań: Tak się rządzić dłużej nie da.
Co Jarosław Kaczyński powiedział w Salonie „Polityki” już po wyłączeniu kamer.
Dlaczego genialny polityk opowiada dyrdymały
Mam kłopot z braćmi Kaczyńskimi. Bo zwykle zgadzam się z nimi w stu procentach. Ale przeważnie tylko do połowy zdania.
Sprawa pochodzącej z 1992 r. instrukcji 0015, mającej umożliwić inwigilację prawicy, znów rozogniła umysły. Warto przypomnieć, jak było z tą instrukcją wtedy, żeby zrozumieć, o co chodzi dziś.
Jarosław Kaczyński ma dużo dobrych chęci, ale brukuje nimi drogę do polskiego piekła. Jeśli będzie tą drogą szedł dalej, polityczne piekło pochłonie i jego.
Jeśli zapytać w PiS, kto cieszy się największym zaufaniem Jarosława Kaczyńskiego, większość wskazuje Adama Lipińskiego. To on, choć poza ugrupowaniem nieznany, ma być „trzecim bliźniakiem”.
Jarosław Kaczyński mimo – zwłaszcza ostatnio – wrażenia chaosu chce stworzyć państwo swoich marzeń, z silnym przywódcą i takąż ideologią. To początek wielkiej batalii o kształt Polski, o jej treść i oblicze, o przyszłość.