Właściwie od niechcenia, już pod koniec konferencji prasowej, premier rzucił myśl, że dokona zmian w rządzie.
Jedyny poważny, jak się zdaje ruch, personalny w polskiej polityce ma na imię Janusz, a na nazwisko Piechociński, który właśnie został oficjalnie i formalnie wicepremierem i ministrem gospodarki w koalicyjnym rządzie PO-PSL.
Janusz Piechociński wejdzie do rządu na stanowisko wicepremiera i ministra gospodarki. Żadnych innych zmian nie będzie. Nie będzie również „renegocjacji” umowy koalicyjnej.
Tydzień minął, odkąd Janusz Piechociński został szefem PSL, a ciągle nie wiadomo, czy przyjmie tekę wicepremiera oraz ministra gospodarki po Waldemarze Pawlaku.
Pozbawiając Waldemara Pawlaka funkcji prezesa partii, ludowcy zaskoczyli wszystkich, także samych siebie. Czy to koniec ery Pawlaka, czy tylko epizod i za kilka miesięcy były prezes powróci?