Premier Donald Tusk o kampanii do europarlamentu, kryzysie, trudnych relacjach z prezydentem i opozycją, o swoich ministrach, o „małpkach”, „kolesiach”, o Januszu Palikocie i L
Nie żal mi sądowego ograniczenia wolności dla takich słów jak w spocie PiS 'Kolesie'. I nie będzie mi żal konferencji prasowych Palikota, jeśli te się skończą.
Można narzekać, że Palikot czasem strzelał za szybko, ale trudno powiedzieć, by choć raz strzelił w złą stronę
Problem z Palikotem polega na tym, że on prawdopodobnie po prostu chce obrażać, dlatego trudno go bronić
Jedni mają już kryzys, a drudzy nadal używają życia: sprzedaż towarów luksusowych rośnie w Polsce w tempie dwucyfrowym. Czy to bal na „Titanicu”, czy może specyficzna szansa na podtrzymanie koniunktury?
Wbrew temu, co się uważa, żaden polski rząd, także ostatni Donalda Tuska, nie stosował właściwego public relations (PR). Można powiedzieć, że popularność Platformy Obywatelskiej jest wysoka pomimo braku porządnego PR, a nie na skutek jakiejś propagandowej zręczności.