W najbliższy weekend rusza okrągła, 30. edycja Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych, przeglądu teatralnych hitów ostatnich miesięcy, organizowanego niestrudzenie od trzech dekad przez Teatr Powszechny w Łodzi.
Jan Englert świętuje tym spektaklem 60-lecie pracy artystycznej.
Wystawiony na 250. rocznicę teatru publicznego w Polsce oraz samego Teatru Narodowego „Kordian” w reż. dyrektora Jana Englerta ma wszystkie cechy spektaklu jubileuszowego. Te dobre i te złe.
Trzecie podejście Jana Englerta do „Bezimiennego dzieła” Witkacego zaowocowało spektaklem o rewolucji w oparach mgły smoleńskiej, z kibolskimi bojówkami w czarnych kominiarkach przebiegającymi przez scenę i widownię.
Z egoizmem, z egocentryzmem zawsze mieliśmy do czynienia. Ale kiedyś wstydziliśmy się niegodziwości, w tej chwili już się nie wstydzimy. Cel uświęca środki, i to jest uznane za normę - mówi Jan Englert.
28 listopada wchodzi w życie znowelizowana ustawa lustracyjna. Z dużym opóźnieniem w syosunku do innych krajów wychodzących z komunizmu zacznie się w Polsce formalny proces rozliczeń z przeszłością. Rozliczeń i pora-chunków. Kto ma teczki, ten ma władzę - temu przekonaniu hołdowało przez lata wielu polskich polityków. Teraz niektóre teczki komunisty-cznych służb specjalnych mają zostać otwarte. Na początek zlustrowana będzie biografia osób zajmujących najwyższe funkcje w państwie i pełniących zawody wymagające szczególnego społecznego zaufania: sędziów, prokuratorów, adwokatów. Władza nad teczkami - z rąk polityków - przejdzie w ręce rzecznika interesu publicznego i sądu.