Z jakichś powodów uważa się, że felieton na Boże Narodzenie jest szczególnym honorem.
Miałem przejechać raptem siedem przystanków w dziesięć minut, ale poważnie rozważałem, czy nie zostać w autobusie...
Dziennikarze czasem korzystają z Facebooka trochę na zasadzie podsłuchanej rozmowy. Idą dalej za napotkaną nicią, biorą temat na warsztat.
Z początku zwracałem uwagę na zabawne rozbieżności między czasami tamtymi a naszymi, ale zorientowałem się, że kryje się tam coś znacznie ciekawszego.
Tak, mamy dwie polskie kultury, ale istnieje reszta świata. I ona mówi „sprawdzam”.
Autor stworzył swoją własną postać, by w zgrabnej i zjadliwej opowieści zadać kilka pytań o to, co się dzieje ze sztuką dzisiaj.
Kotwica, z koroną czy bez, staje się pustym symbolem.
Stosik może się zmniejszyć, nawet radykalnie, ale nie zniknąć.
W Polsce powiatowej kulturę ratują rozmaite panie.
Drzewiej wąparsje jadano jesienią w całej bodaj Polsce, Polska wąparsjami kulinarnie stała, dziś jednak, po latach peerelowskiej szarzyzny kuchennej, wąparsje zapomniano i żywi się nimi głównie Zachód, toteż województwo wąseckie, słynące od stuleci z najdorodniejszych wąparsji, od paru już lat promuje to smaczne mięso.